Warunki do spełnienia
2012/03/22 3 Comments
Jakże często słyszę o warunkach zbawienia, co trzeba a co nie trzeba, co wolno a co nie wolno, grzech przebaczalny i nieprzebaczalny… Przepraszam, czy mowa o miłości Bożej i do Boga, czy o tym jak zmusić Boga aby dał mi życie wieczne? Oto wiersz rzucający nieco światła na to zagadnienie.
Spotkanie
Osoba 1
Just już siódma, muszę jechać na spotkanie
Bo będzie czekać moje kochanie.
Obowiązkowo muszę garnitur założyć
No i nowe świecące buty na nogi włożyć.
Kwiaty też muszę kupić,
Drogę sprawdzić aby się nie zgubić,
Bo muszę być co do minuty
A inaczej będzie wieczór zepsuty.
Osoba 2
Dzisiaj wieczorem mam spotkanie,
Zobaczę moje kochanie.
No, oczywiście że ładnie się ubiorę
Kochaną do kawiarni zabiorę,
Kwiatek róży podaruję
W rękę ją pocałuję.
Już lecę na spotkanie
Nie może czekać moje kochanie.
Podsumowanie
Te dwie osoby to samo robiły,
Na spotkanie się śpieszyły.
Która tobie pasuje
W życiu twoim przoduje.
Andrzej Tomasiuk, 9 marca 2012
O co chodzi w tym wierszu? nie rozumiem!
Czasami traktujemy przyjaźń jako stos warunków który musimy spełnić aby druga osoba zaakceptowała nas (osoba 1 powyżej).
Jest o wiele łatwiej traktować przyjaźń jak nasze pragnienie bycia miłym (-łą) i uprzejmym (-mą) dla drugiej osoby (osoba 2 powyżej).
Jak wiele z nas stara się zdobyć akceptację Boga poprzez spełnianie jakichś warunków aby Bóg popatrzył na nas łaskawie (osoba 1). Jest to legalizm, gdyż staramy się zarobić na zbawienie. Jeśli Bóg jest miłością, On nas już kocha! Starajmy się okazać Mu naszą wdzięczność za to (osoba 2). Jest to prawidłowy stosunek do Boga.
Czy opisałem sprawę wystarczająco jasno?
Cezary
No tak, teraz to ma sens, Boga do miłości nie można zmusić.