Głowa w piasek
2012/07/03 Leave a comment
Wydaje mi się że wiele osób traktuje interpretację Biblii jako doskonałe zrozumienie intencji Boga, a to co zostało nauczane 5 lub 10 lat temu jako absolutną prawdę. Powinniśmy jednak zauważyć że ‘król z północy’ był przez wiele lat rozumiany jako Związek Radziecki, ale dzisiaj już chyba nikt tak nie myśli. Dostrzeżono również wiele innych wyraźnych pomyłek jak np. powtórne przyjście Chrystusa 22 października 1844. Oprócz tego wprowadza się po cichu ulepszone interpretacje jakby to był wstyd przyznać się że poprzednia interpretacja domagała się poprawy. Jeszcze gorzej jest wtedy kiedy jakąś naukę uzna się jako doktrynę (naukę bazowaną na Biblii) albo filar kościoła, gdyż ani nie ma jak zmienić jej, ani się jej wyprzeć. W takim przypadku najczęściej zdarza się milczenie, a święta krowa rośnie i nastawia rogi. Czy to nie jest chowanie głowy w piasek?
Może się wydawać że wszystkie obecne interpretacje Biblii zapięte są już na ostatni guzik, ale to tylko pozór. Niemalże w każdej interpretacji są pewne założenia, nieścisłości a nawet kontradykcje, choć może się zdawać że wszystko jest w porządku i nikt nigdy nie znajdzie w nich żadnego błędu. Ale jeśli ktoś zauważy jakieś problemy i uzasadni je, nie powinniśmy ukrywać tego faktu ale powiedzieć o tym innym i starać się zbudować lepszą interpretację która rozwiązuje istniejące problemy i nie wprowadza innych w błąd. Wiem że nie zawsze to się udaje, ale wtedy powinniśmy przyznać że są problemy, ostrzec innych o tym, i wycofać daną naukę jako naukę biblijną.
Co pewien czas bibliści publikują nowe interpretacje różnych pasaży Biblii, ale nie zawsze wszystko co stare jest gorsze a wszystko co nowe jest lepsze. Niedawno temu analizowałem interpretację 4 i 5 rozdziału Apokalipsy. Język był piękny i kwiecisty, miłość Boża była wiele razy wspominana (ale tylko wspomniana, nie uzasadniona); dużo ciekawych wydarzeń historycznych ożywiało stare wersety biblijne… ale czy to ma znaczyć że wszystko co stare należy wyrzucić a wszystko co nowe połknąć be zastanawiania? Słuchacze nauk apostoła Pawła w Berei sprawdzali wszystko ze Starym Testamentem i Bóg dopilnował aby ta ważna informacja została zapisana ku naszej nauce.
Niektórzy pytają się czy jestem przekonany że moja interpretacja jest na pewno właściwą lub ostateczną wersją, czy też kiedyś okaże się niezupełna. Odpowiadam bez namysłu że może nie być ostateczną, ale ważniejsze jest to czy jest lepsza niż poprzednia. Żeby wytłumaczyć na jakiej podstawie uważam że moja interpretacja jest lepsza niż inne, przytoczę podsumowanie mojej analizy, w której kontrastuję moją interpretację z inną. Wygląda to mniej więcej w ten sposób:
Od dawna istnieje pewna interpretacja na tematC poruszony w Biblii. Niedawno PastorP opublikował swoją InterpretacjęP na ten sam temat, a interpretacja ta różniła się znacznie od poprzedniej interpretacjiC. BiblistaM przeanalizował obie interpretacje i zauważył, że:
- PastorP zignorował kilka ważnych i wyraźnych wersetów. Wersety te stoją w kolizji z InterpretacjąP.
- PastorP czyni 8 założeń: 3 z nich brzmią dziwnie, 2 przeczą Biblii, a 3 wyglądają podejrzanie.
- PastorP nie wyjaśnia 5 wersetów, chociaż wyglądają one dość ważne, ale potencjalnie zaprzeczają InterpretacjiP.
BiblistaM zaproponował swoją interpretację jako lepszą. BiblistaO przeanalizował ją w podobny sposób i tak ją podsumował:
- BiblistaM uczynił 4 założenia na podstawie podobnych przypadków znalezionych w Biblii.
- BiblistaM nie uczynił żadnych dziwnych założeń.
- BiblistaM nie potrafi zinterpretować co oznaczają 3 wersety, ale nikt do tej pory tego nie zrobił.
- BiblistaM wyjaśnił 3 z niewyjaśnionych do tej pory wersetów w InterpretacjiP.
- BiblistaM nie powołuje się na miłość Bożą, ale trudno ją przegapić gdyż wszystko jest nią przesiąknięte na wylot.
Jak oceniamy InterpretacjęC, InterpretacjęP i InterpretacjęM? Żadna z nich nie jest doskonała, ale pierwsze dwie mają większe problemy niż InterpretacjaM, dlatego polecam każdemu InterpretacjęM aż do czasu kiedy ktoś przedstawi prawdziwie lepszą interpretację od InterpretacjiM.
A teraz przedstawię coś na temat mojego zrozumienia opisu stworzenia świata. Wiele razy zdarzyło mi się że rozumiem jakiś fragment w Biblii względnie dobrze. Ale kiedy zacząłem stawiać pytania aby Bóg mi wyjaśnił te trudniejsze miejsca, nabieram odwagi do stawiania trudnych pytań. Zauważyłem też że konstruowanie trudnych pytań przynosi ze sobą wiele odpowiedzi, gdyż zastanawiam się wtedy nad wieloma detalami aby tworzyć pytania które mają jakiś sens, i przy okazji zauważyłem rzeczy których przedtem nie widziałem. Nie bojąc się tego że nie mam wielu odpowiedzi, nadal stawiam pytania aż w końcu mi ich zabraknie i zauważam że zostało tylko kilkanaście pytań bez odpowiedzi. Nawet jeśli nie odpowiem na żadne z nich, rozumiem dany fragment o wiele lepiej niż przedtem.
Tak też uczyniłem z pierwszym opisem Stworzenia Świata (Gn1:1–2:4), a ważniejsze pytania przedstawiam poniżej. Do oryginalnego tekstu polskiego (Biblia Warszawska) dodałem trochę ważnych terminów hebrajskich abym mógł widzieć w których miejscach hebrajska Biblia używa tych samych terminów. Jeśli ktoś uważa że interpretacja przedstawiona w serii Stworzenie Świata Oczami Mojżesza jest niedokładna, proszę podać swoje myśli na ten temat; z przyjemnością opublikuję je i nie będę rezerwował sobie prawa do najlepszej interpretacji.
Gn1:1 Na początku stworzył (בּרא bara) Bóg (אלהים elohim) niebo (שׁמים shamayim) i ziemię (ארץ erets).
- Kiedy był ten początek, 6000 lat temu czy jakiś inny początek mający miejsce miliony czy miliardy lat temu?
- Co oznacza ‘niebo’ w tym przypadku, pusta przestrzeń kosmiczna czy wypełniona już czymś? Czy były już gwiazdy i galaktyki?
- Co oznacza ‘ziemia’ w tym przypadku, ostateczna wersja czy materiał budowlany? Jeśli ostateczna wersja, czy jest to placek pływający po wodzie czy planeta?
Gn1:2 A ziemia (ארץ erets) była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch (רוּח ruach) Boży unosił się nad powierzchnią wód (מים mayim).
- Czy bezładna ziemia to ta sama która istniała już w v1? Co to znaczy że była pustkowiem? Co to znaczy że była chaosem?
- Czy występowanie ciemności oznacza że było już gdzieś światło?
- Co to znaczy otchłań, czy była ograniczona jakimiś ciałami niebieskimi, górami, albo ścianami? Czy była głęboka? Czy dało się rozróżnić jakąś część znajdującą się w dole i w górze, aby można było ulokować ciemność ‘nad’ otchłanią?
- Co to znaczy ‘powierzchnia wód’? Czy było dużo tej wody, czy była głęboka i szeroka? Co to znaczy że Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód? Czy był wysoko?
Gn3:3 I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość H216 (אור or). I stała się światłość.
- Czy Bóg wypowiadał jakieś słowa czy było to wyrażeniem Jego zamiaru albo zapowiedzią dla obserwatorów że to się za chwilę stanie?
- W języku hebrajskim ‘or’ nie oznacza źródła światła (np. Słońce, lampa) ale samą światłość np. promyki słoneczne. Co to znaczy że Bóg stworzył światłość? Czy to znaczy że przedtem nigdzie nie było światła ale sama ciemność i ani jednego promyka?
Gn1:4 I widział Bóg, że światłość była dobra. Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności.
- Co to znaczy że Bóg oddzielił światłość od ciemności? Czy zaraz po stworzeniu światłość wymieszała się z ciemnością i trzeba ją było rozdzielić? Czy ciemność to nieobecność światłości?
Gn1:5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień pierwszy.
- Co to znaczy że Bóg nazwał światłość dniem? Czy był to okres czasu czy sama światłość?
- Co to znaczy że Bóg nazwał ciemność nocą? Czy był to okres czasu czy sama ciemność?
- Czy zanim Bóg stworzył światłość, była tylko sama noc, czy nie było ani nocy ani dnia?
- Co to znaczy że nastał wieczór i poranek, czy wieczór i poranek to tyle samo co nic i dzień? Jeśli tak, to dlaczego Mojżesz używa inne terminy na określenie tych samych zjawisk?
- W jaki sposób były odmierzone pierwsza noc i pierwszy dzień?
Gn1:6–7 Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie (רקיע raqia) pośród wód i niech oddzieli wody od wód! Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało.
- Co to jest sklepienie? Co to znaczy że Bóg oddzielił wody od wód? Czy były już wtedy jakieś dwie wody które się zmieszały? Czy utworzenie sklepienia i rozdzielenie wód to ta sama czynność? Czy sklepienie było tym co stanęło między wodami i nie dopuściło do tego aby wody znowu się zmieszały?
Gn1:8 I nazwał Bóg sklepienie (רקיע raqia) niebem(שׁמים shamayim). I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień drugi.
- Dlaczego Mojżesz najpierw mówi o sklepieniu a potem że zostało ono nazwane niebem? Czy nie można było od razu powiedzieć że Bóg stworzył niebo?
- Czy to znaczy że sklepienie które zostało nazwane niebem to było jakieś inne niż to z wersetu 1, czy jest tylko jedno niebo i nie było go aż do dnia drugiego? (werset 2 też nie mówi nic ani na temat sklepienia ani nieba).
Gn1:9–10 Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd (יבּשׁה yabbashah)! I tak się stało. Wtedy nazwał Bóg suchy ląd(יבּשׁה yabbashah) ziemią (ארץ erets), a zbiorowisko wód nazwał morzem. I widział Bóg, że to było dobre.
- Skąd wziął się ląd w wodzie? Czy był zanurzony w wodzie od dawna, od drugiego dnia, czy Bóg go stworzył w wodzie trzeciego dnia a potem trzeba go było wynurzyć?
- Czy wody otrzymały rozkaz aby się zebrały i uczyniły to zgodnie z rozkazem?
- Czy suchy ląd nazwany ziemią to ziemia z wersetu1 czy wersetu2?
Gn1:11–13 Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni (דּשׁא dasha) ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, w którym jest jego nasienie na ziemi! I tak się stało. I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, w którym jest nasienie według rodzaju jego. I widział Bóg, że to było dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień trzeci.
- Termin hebrajski (דּשׁא dasha) oznacza ‘kiełkować.’ Czy to znaczy że roślinność na Ziemi została stworzona jako kiełki? Czy to Bóg stworzył kiełki czy to Ziemia miała je wydać?
- Czy Bóg stworzył kiedykolwiek rośliny wodne albo rośliny nie wydające nasienia?
Gn1:14–15 Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła (מאור maor) na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat! Niech będą światłami na sklepieniu niebios, aby świecić nad ziemią! I tak się stało.
- Światła stworzone w dniu czwartym (מאור maor) to nie światłość stworzona w dniu pierwszym H216 (אור or). Oba zwroty Mojżesz słyszał w widzeniu, a więc pochodzą one prosto z ust Bożych. Skąd pochodziła światłość stworzona w dzień pierwszy?
- Czy były jakieś światła w kosmosie przed stworzeniem świateł stworzonych w dniu czwartym? Czy mogły istnieć zanim istniała światłość? Jeśli tak, to ciągle nie wiemy jak odpowiedzieć ewolucjonistom skąd pochodzi światło które jest ponoć w podróży przez miliardy lat.
- Czy mogły być jakieś światła w kosmosie zanim zostało stworzone niebo w dniu drugim?
- Czy sklepienie które Bóg nazwał niebem Gn1:8 znaczy to samo co ‘sklepienie niebios’?
Gn1:16 I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.
- Czy większe światło jest tym samym obiektem które obecnie nazywamy Słońcem, a mniejsze światło Księżycem? Skąd wiesz?
- Co to znaczy że większe światło miało rządzić dniem a mniejsze nocą?
- Co to znaczy „oraz gwiazdy”? Czy to znaczy że Bóg stworzył gwiazdy w dniu czwartym?
- Wielu ludzi mówi że gwiazdy istniały miliony lat przed 6-dniowym stworzeniem 6000 lat temu, a gwiazdy stworzone w dniu czwartym to tylko garstka wszystkich gwiazd. Gdzie były stworzone te stare gwiazdy—na innym niebie, czy na tym stworzonym w dniu drugim? Jeśli te stare gwiazdy świeciły przez miliardy lat, dlaczego Bóg stwarzał światłość w dniu pierwszym?
Gn1:17 I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios, aby świeciły nad ziemią.
- Gdzie Bóg stworzył większe i mniejsze światło zanim umieścił je na sklepieniu niebios?
- Czy Księżyc wydaje swoje własne światło i można powiedzieć że świeci?
- Bóg umieścił światła na sklepieniu niebios aby świeciły nad Ziemią, ale w nocy nie ma Słońca nad Ziemią. Czy coś się nie udało?
Gn1:18 I rządziły dniem i nocą oraz aby oddzielały światłość od ciemności. I widział Bóg, że to było dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień czwarty.
- Jak Słońce i Księżyc oddzielają światłość od ciemności? Czy mowa jest o tej światłości którą produkuje Słońce, o tej stworzonej w dniu pierwszym, czy obu?
- Jak Księżyc może rządzić nocą jeśli każdego miesiąca są noce w których Księżyca nie widać?
- Czy ten wieczór i poranek były odmierzane według tych samych kryteriów co i dzień pierwszy, czy po stworzeniu Słońca i Księżyca działo się to inaczej?
Gn1:20 Potem rzekł Bóg: Niech zaroją się wody mrowiem istot żywych, a ptactwo niech lata nad ziemią pod sklepieniem niebios!
- Czy Bóg stworzył roje istot żywych w wodzie, czy to woda miała wydać te istoty?
- Biblia mówi że ptaki miały latać nad ziemią i pod sklepieniem niebios. Czy było już wtedy powietrze?
- Czy ptaki były jednymi ze zwierząt którymi zaroiły się wody a potem miały latać w powietrzu, czy ptaki już istniały wcześniej?
Gn1:21 I stworzył Bóg wielkie potwory i wszelkie żywe, ruchliwe istoty, którymi zaroiły się wody, według ich rodzajów, nadto wszelkie ptactwo skrzydlate według rodzajów jego; i widział Bóg, że to było dobre.
- W tym wersecie Mojżesz mówi że to Bóg stworzył te istoty którymi zaroiły się wody. A więc, czy wody wydały istoty żyjące w wodzie, czy to Bóg je stworzył?
- Czy „nadto wszelkie ptactwo” ma oznaczać że ptaki też zostały stworzone przez Boga?
Gn1:22–23 I błogosławił im Bóg mówiąc: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi! I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień piąty.
Gn1:24–25 Potem rzekł Bóg: Niech wyda ziemia istotę żywą według rodzaju jej: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według rodzajów ich. I tak się stało. I uczynił Bóg dzikie zwierzęta według rodzajów ich, i bydło według rodzaju jego, i wszelkie płazy ziemne według rodzajów ich; i widział Bóg, że to było dobre.
- Bóg rozkazał ziemi wydać bydło, płazy i dzikie zwierzęta, a potem uczynił najpierw dzikie zwierzęta, potem bydło, i na koniec płazy. Czy zmienił plany czy stało się coś innego?
Gn1:26 Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi.
- W czym człowiek miał być podobny do Boga?
- Człowiek miał panować nad rybami morskimi, ptactwem, bydłem, płazami i nad całą ziemią. Jeśli ‘cała ziemia’ oznacza wszystkie istoty i rośliny, to dlaczego były dodatkowo wymienione ryby, ptaki, bydło i płazy. A jeśli ‘cała ziemia’ nie oznacza wszystkiego co jest na ziemi, to co to znaczy ‘nad całą ziemią’? Czy człowiek miał panować nad potworami morskimi i dzikimi zwierzętami?
- Do kogo Bóg rzekł ‘uczyńmy’? Czy to był ktoś kto miał moc stwarzania, czy to było powiedziane do aniołów albo innych obserwatorów tak jak za każdym razem kiedy Mojżesz pisze „rzekł Bóg”?
Gn1:27 I stworzył Bóg (אלהים elohim) człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.
- Kto stworzył człowieka „Na obraz Boga”? Jeśli to był Bóg, to dlaczego Mojżesz nie napisał po prostu ‘na obraz swój’ tak jak w poprzednim zdaniu.
- Dlaczego najpierw Mojżesz mówi o człowieku w liczbie pojedynczej, a potem w liczbie mnogiej? Czy ten drugi przypadek to mowa o jakimś innym stworzeniu?
Gn1:28 I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi!
- Jaka jest różnica między rozradzaniem i rozmnażaniem?
- Czy ziemia nie była poddana człowiekowi, tylko najpierw człowiek miał ją sobie podporządkować? Jeśli podporządkować, co to znaczy?
- Jak człowiek może panować na rybami morskimi?
- Czy człowiek może panować nad rybami w oceanach, jeziorach, rzekach i stawach?
Gn1:29 Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!
- Czy są rośliny które nie wydają nasienia? Jeśli tak, czy człowiekowi można je spożywać?
- Jakie części roślin (korzenie, konary, gałęzie, kwiaty) przeznaczył Bóg na pokarm dla człowieka?
Gn1:30 Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało.
Gn1:31 I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek — dzień szósty.
Gn2:1 Tak zostały ukończone niebo i ziemia oraz cały ich zastęp.
- O jakim niebie, o jakiej ziemi i o jakim zastępie jest tu mowa?
- Czy ‘zastępy’ oznacza wszystkie gwiazdy czy tylko te ponoć stworzone w dniu czwartym?
Gn2:2 I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił.
Gn2:3 I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu.
Gn2:4 Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia. W dniu, kiedy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo,
- O jakim niebie i jakiej ziemi jest tu mowa?
Jeśli ktoś potrafi zharmonizować więcej wersetów Biblii przy mniejszej lub tej samej ilości założeń, nie ignorując żadnych innych wersetów i nie wchodząc z niczym w kolizję, zapraszam do przedstawienia interpretacji.