Wiersze Andrzeja (8)


Miłość króla

Trwa królewska narada,
Już od samego rana.
Nagle drzwi się otwierają,
Wszyscy głowy odwracają.
Bardzo wielce są zdziwieni,
A zarazem przerażeni.
Bo w drzwiach królowa stoi
I śmierci się nie boi.
Prawo wyraźnie głosi,
Do wszystkich się odnosi,
Jak nie jesteś wezwany,
To jesteś śmiercią ukarany.
Chyba, że król berło na ciebie skieruje,
Tak twoje życie uratuje.
Więc wszyscy czekają co sie stanie,
Czekają na króla zachowanie.
Król z uśmiechem żonę wita,
Wyciąga berło — „po coś przybyła?” — pyta.

„Ucztę dzisiaj chcę wyprawić,
Ciebie królu zabawić,
Proszę przyjdź z ministrem pierwszym,
To będzie zaszczytem największym.”

„Oczywiście, że przyjdziemy,
Oczekiwania twojego nie zawiedziemy.”
„Haaman odświętne szaty ubierzesz
I na ucztę się wybierzesz.”

Uczta się już rozpoczyna,
Polewają dobre wina.
Potrawy różne przynoszą,
Do jedzenia wszystkich proszą.
Król bardzo zadowolony,
Zwraca się do swojej żony:
„O jak pięknie to przyszykowałaś,
Dużo trudu sobie zadałaś.
O co poprosisz dam tobie,
Mojej kochanej osobie.”

„Królu jeżeli wszystko smakowało,
I niczego nie brakowało,
Przyjdź jeszcze jutro łaskawy panie,
Niech czas wesoły nastanie.”

„Oczywiście, że przyjdziemy,
Nadziei twojej nie zawiedziemy.”
Król cały rozpromieniony,
Mówi do swojej żony:
„Ta uczta bardziej wspaniała,
Niż ta co wczoraj bywała.”
„Estero, o co prosisz dam tobie,
Mojej kochanej osobie.”

„Proszę królu niech będzie mi życie darowane,
Dlaczego ma być zabrane?”

„Co?!” — król wykrzykuje —
Kto tu się buntuje?
Powiedz kto to — na śmierć on zasługuje,
Tak długo jak ja króluję.
Na moją żonę rękę podnosi,
Już się kat o niego prosi.”

„Królu to Haaman zabić chce mnie skrycie,
On mojego ludu nie lubi nad życie.”

„Straż, zabierzcie stąd jego,
Z przed oblicza mojego.
Śmierć planował — sam więc zginie,
Jego czyny świadczą o winie.”

„Estero, żadna krzywda nie stanie sie tobie,
Bo ja jestem przy twojej osobie.

* * *

Nasz Bóg się nami opiekuje,
Wieczną radość nam szykuje.
Od śmierci wiecznej wybawił,
Na wieki wieków zbawił.
Przy nas jest cały czas,
Nigdy nie opuści nas.

Andrzej Tomasiuk 20.08.2012

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: