Stworzenie oczami Mojżesza (9)

ArmageddonCoraz częściej mówi się że Bóg stworzył Adama z prochu ziemi a Ewę stworzył z Adama.  Ale również coraz bardziej zapomina się że według pierwszego opisu stworzenia Adam i Ewa zostali stworzeni w ten sam sposób i w tym samym czasie.  Kiedy zwracam uwagę na tę myśl, zazwyczaj słyszę w odpowiedzi że pierwszy opis to tylko ogólne stwierdzenie, a drugi opis podaje detale.  Ale detale nie powinny zmienić podstaw ogólnego opisu, czyż nie?  Spójrzmy więc na te detale.

Najpierw Bóg stworzył Adama[1] i trzymał go w jakiejś kwarantannie aż do czasu kiedy stworzył ogród i umieścił w nim Adama.[2]  Z pierwszego opisu wiemy że wszystkie ptaki oraz zwierzęta wodne i lądowe zostały stworzone do południa w piątek, a Adam został stworzony później.  Z drugiego opisu dowiadujemy się (w detalach) że po stworzeniu zwierząt[3] które musiały się zmieścić w ogrodzie stworzonym w piątek po południu, gdyż wszystkie inne zwierzęta zamieszkiwały już okolice dokoła ogrodu.  Była to niewielka ilość zwierząt i Adam mógł spędzić kilka minut nad każdym zwierzęciem aby wymyśleć dla niego nazwę.  Biblia nie sprawozdaje czy tak się stało i kto nazywał pozostałe zwierzęta, ale jakoś tam było.

Następnie Bóg dostrzegł że Adam nie jest zadowolony gdyż nie mógł znaleźć sobie pomocy wśród zwierząt,[4] więc postanowił stworzyć mu drugą Ewę.  Dlaczego drugą?  Bo pierwszą już miał, a była stworzona razem z nim tuż po południu, ale niestety nie uważał jej za odpowiednią pomoc.  Coś nie pasuje tu, prawda?  Spójrzmy więc na pierwszy opis.

Stworzenie człowieka w pierwszym opisie wyrażone jest w poezji hebrajskiej która nie składa się z rymu i rytmu jak współczesna poezja, ale polega na powtarzaniu tej samej myśli innymi słowami.  Czasami myśl ta jest uzupełniana lub kontrastowana w dwóch lub trzech frazach.  Poniżej przedstawiam fragment Biblii Jeruzalemskiej (trzy zdania).

HebPoetry

Popatrzymy więc jak zostało wyrażone stworzenie człowieka w pierwszym opisie.[5]

  1. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój.
  2. Na obraz Boga stworzył go.
  3. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.

A więc człowiek opisany z zdaniu (1) to był zarówno on (wyrażony zaimkiem liczby pojedynczej ‘go’) jak i ‘oni’ (wyrażony zaimkiem liczby mnogiej ‘ich’).  Według tego opisu ‘człowiek’ oznacza dwie osoby, nie jedną.  Wszystkie trzy zdania oznaczają tę samą myśl wyrażoną w 3 różne sposoby.  Nie ma więc mowy o dwóch lub trzech różnych stwarzaniach, ale jest to jedna czynność.

W następnym wersecie czytamy że Bóg polecił Adamowi i Ewie rozmnażać się,[6] co jest możliwe tylko wtedy kiedy są dwie osoby (on i ona), a nie jedna (on lub ona), stąd rozmnażanie jest w zupełnej zgodzie ze stworzeniem ich jako mężczyzny i niewiasty opisanym w poprzednim wersecie.  A więc według pierwszego opisu człowiek, czyli mężczyzna i niewiasta, zostali stworzeni w jednym czasie i w ten sam sposób.  Dlaczego więc wiele osób twierdzi że Adam i Ewa zostali stworzeni w inny sposób i w innym czasie?

Jeśli Bóg stworzył najpierw Adama, potem ogród, następnie zwierzęta, a w końcu zdemontował Adama i z jednego żebra wyprodukował niewiastę, to zauważamy szereg problemów z taką interpretacją.

  1. Który Adam był dobry, ten przed ukształtowaniem Ewy czy późniejszy?
  2. Czy pierwszy Adam miał 25 żeber czy drugiemu Adamowi brakowało jednego żebra?
  3. Jeśli Ewa2 ukształtowana z żebra była mężatką gdyż była wzięta z mężczyzny, to Ewa1 nie mogła być mężatką gdyż była stworzona w tym samym momencie i w ten sam sposób co Adam1.
  4. Mimo że Bóg nie brał ciała Adama do ukształtowania Ewy2 ale tylko jedną kość, Adam stwierdził że Ewa2 zbudowana jest nie tylko z jego kości ale i jego ciała.
  5. Poprzez stworzenie Ewy2 z kości Adama, stała się ona nie tylko pomocą dla Adama ale również jakby córką która ma opuścić swoich rodziców i czekać aż Bóg wyjmie z niej jakąś kość i uczyni mężczyznę który będzie jednym ciałem z jej przyszłym mężem.  Czy tak?

Być może są jeszcze inne absurdalne myśli wypływające z literalnego rozumienia drugiego opisu stworzenia, ale powyższe wystarczają aby skasować tego rodzaju rozumowanie i zinterpretować drugi opis stworzenia od początku i w zgodzie z pierwszym.  Spróbujmy.

A więc Bóg stworzył Adama i Ewę wczesnym popołudniem w piątek — w tej samej chwili, w ten sam sposób, z pierwiastków ziemi jak uzupełnia drugi opis, ożywiając obie istoty tchnieniem życia.[7]  Drugi opis musi być w zgodzie z pierwszym, (stąd tchnienie życia w pierwszym opisie) i należy zastosować zasadę która działała w drugim opisie aż do snu Adama, i nadawała sensu wielu koncepcjom.  Dla przypomnienia podaję tę zasadę raz jeszcze:

W sytuacjach przedstawionych w drugim opisie stworzenia Bóg pokazuje zależności i potrzeby między różnymi częściami stworzenia (np. roślinność, zwierzęta) które mają trwać na zawsze (człowiek opiekuje się ogrodem i w zamian korzysta z jego dóbr).

Sen zesłany na Adama mógł oznaczać sen pierwszej nocy, tej nocy z piątku na sobotę.  Wyjęcie żebra i ukształtowanie Ewy mogło oznaczać fakt przekonania Adama że był całkowicie przekonany o tym iż ze wszystkich istot które widział, Ewa była jedyną równorzędną partnerką.  Stwierdzenie Adama „jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego” mogło oznacza że oboje są zbudowani w taki sam sposób.  Adam i Ewa wiedzieli że mają się rozmnażać i dlatego Mojżesz włożył w usta Adama polecenie wszystkim potomkom aby zawierali swoje własne związki małżeńskie na wzór pierwszych rodziców (tzn. monogamia heteroseksualna) i w ten sposób kontynuowali polecenie napełniania Ziemi.  Mojżesz wspomina że Adam i Ewa mieli nagie ciała tzn. nie obrośnięte sierścią lub piórami, i zdawali sobie z tego sprawę („nie wstydzili się”[8]).  Kiedy zgrzeszyli, zaczęli się wstydzić,[9] choć w ogrodzie nie było nikogo kogo mogliby się wstydzić.  Ten wstyd to nie tyle wstydzenie się kogoś widzącego ich nagość fizyczną, ile świadomość nieposłuszeństwa temu kto ich kochał.

Tylko sugestie

Powyższe sugestie zostały przedstawione w formie przypuszczeń, ale czy to znaczy że nie posiadają żadnej wartości?  Do tej pory nie słyszałem aby ktoś interpretował w ten sposób drugiego opisu stworzenia, a więc może to wszystko nie ma sensu?  Jednak historia nam ujawnia że nie wszystkie interpretacje Biblii są nadal uznane za właściwe i nie wszystkie są właściwe od ich powstania, a więc należy pogodzić się z faktem że jeszcze wiele interpretacji zostanie zmienionych w miarę kiedy zostaną udowodnione jako fałszywe.

Widzimy też że w Biblii nie wszystko jest pisane mową wprost i nawet kiedy Jezus mówił w podobieństwach, uczniowie prosili o wyjaśnienie, a dopiero wtedy Jezus mówił wprost.  W przeszłości były takie interpretacje które były uważane jako prawdziwe wydarzenia przez długi czas (np. kto to jest królem północy z proroctw Daniela) ale w końcu komunizm upadł i trzeba było szukać innego króla północy.  Obecnie istnieją interpretacje które są niezgodne z naukami Biblii i mimo to wielu ludzi uporczywie twierdzi że czarne to białe.  Ale Jezus uważa że Biblia jest w całości zgodna, a wszyscy wiedzą że czas nie zmieni fałszu w prawdę.  Naszym zadaniem jest więc traktować Słowo Boże uczciwie — ani dodawać do niego, ani ujmować.

Jak więc można odkryć znaczenie drugiego opisu stworzenia wiedząc że istniejąca interpretacja wchodzi wielokrotnie w kolizję z innymi wersetami Biblii, a proponowana interpretacja nie jest bezpośrednio wskazana przez pisarzy Biblii?  Obecna interpretacja jest właściwie ślepym przyjęciem opisu stwarzania z zupełnym ignorowaniem konfliktów, a więc nigdy nie powinna być przyjęta jako prawdziwa!  Interpretacja proponowana w niniejszym artykule natomiast nie wchodzi w konflikt z innymi naukami Biblii i różni się bardzo od istniejącej interpretacji co powinno być zrozumiałe.  Ale chęć odrzucenia mojej interpretacji z powodu niezgodności z obecną konfliktującą interpretacją nie ma sensu gdyż byłoby to bronienie konfliktów starej interpretacji i odrzucanie interpretacji która nie ma takich konfliktów.

Jednym ze sposobów oceny i porównania obu interpretacji może być sprawdzenie jak mocno obie interpretacje są związane z innymi naukami, oraz w jaki sposób nie pasują do nich.  Wiemy już że idea literalnego stworzenia Ewy z boku Adama wchodzi w konflikt z innymi naukami Biblii (opisanymi w dwóch poprzednich odcinkach).  Nowa interpretacja, tzn. drugi opis stworzenia wskazujący na wzajemną potrzebę i zależności wszystkiego co stworzone, nie zawiera wewnętrznych sprzeczności i wypływa ze zrozumienia całego opisu.  Poza tym współczesna nauka potwierdza ważność współistnienia wszystkiego co zostało stworzone aby nie zachwiać balansu między poszczególnymi częściami stworzenia gdyż wiemy dokładnie że może to spowodować wielkie tragedie.  Oczywiście jest możliwe że istnieje inny sposób uniknięcia konfliktów, ale jeśli takie istnieją, trzeba go najpierw dostrzec i zaprezentować.  Ale dopóki go nie ma, nie ma przyczyny obalenia interpretacji prezentowanej w niniejszym artykule.  Zapraszam więc wszystkich do wykazania błędów rozumowania na których bazuje nowa interpretacja, jeśli takie są.

Aby pomóc w krytyce (to nie jest to samo co krytykować!) mojej interpretacji, przeprowadzę jako przykład krytykę idei że Ewa została literalnie stworzona z boku Adama.  Do tej pory zajmowałem się analizą konfliktów przy powstawaniu interpretacji, dziwiąc się przy tym jak można było ją zaakceptować.  W następnym odcinku wskażę na niezgodności starej interpretacji z innymi naukami Biblii.  Wtedy będzie wyraźniej widać dlaczego nie powinno się jej uważać za naukę biblijną, i dlaczego tak wiele osób uważa że jest ona prawdziwa.


[1]        Gn2:7bw  Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą.

[2]        Gn2:8bw  Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył.

[3]        Gn2:19bw  Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda istota żywa miała mieć taką nazwę, jaką nada jej człowiek.

[4]        Gn2:20bw  Nadał tedy człowiek nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu niebios, i wszelkim dzikim zwierzętom. Lecz dla człowieka nie znalazła się pomoc dla niego odpowiednia.

[5]        Gn1:27bw  I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.

[6]        Gn1:28bw  I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię…

[7]        Gn2:7bw  Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą.

[8]        Gn2:25bw  A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili się.

[9]        Gn3:7bw  Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: