Jak to pojąć?
2013/03/04 Leave a comment
Czy widzisz co znajduje się w czerwonym okręgu na Morzu Norweskim, między Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią?
.
.
.
.
.
.
Są to Wyspy Owcze, archipelag wysp wulkanicznych o powierzchni 1399km2.
Niestety, to co chcę o nich powiedzieć nie brzmi tak egzotycznie. Od czasu do czasu niektóre z zatok na tych wyspach wyglądają tak.
Może się wydawać że taki obraz pochodzi z Apokalipsy lub z jakiejś wielkiej katastrofy, ale jest on z uroczystości obchodzonych każdego roku przez mieszkańców wysp jako dowód dojrzałości młodzieńców. W uroczystościach biorą udział dzieci i starsi, a na obliczach wszystkich uczestników maluje się uśmiech. Ale czemu woda jest taka czerwona? Dlatego że podczas uroczystości giną setki delfinów, a wiele z ich gatunków znajduje się blisko wyginięcia. Woda jest czerwona od krwi, a umierające delfiny umierają cierpiąc i wydając dźwięki przypominające płacz dziecka. Niektóre z nich są kotne, zostają więc rozcinane, a inne są w towarzystwie swoich dzieci.
Polowanie zaczyna się od wytropienia ich na morzu a potem wiele łodzi otacza ich i wpędza do zatok skąd nie ma ucieczki, a na płytkich wodach nie ma się jak bronić. Mimo to delfiny są przyjaźnie ustosunkowane do swoich przyszłych morderców i pływają koło nich jak koty czy psy łaszące się do nóg swoich panów. Wtedy mordercy wrzucają im haki do otworów nosowych (u waleni znajdują się one na czubku głowy[1]), ciągną linami do brzegu, gdzie nożami tną w miejscach gdzie znajduje się wiele naczyń krwionośnych a potem zostawiają ich własnemu losowi. Następnie „bohaterzy” ze zwycięskimi minami spoglądają na swoją zdobycz, a ich dzieci skaczą z jednego delfina na drugiego tak jakby to były ich zabawki.
Czy to jest możliwe aby człowiek doszedł do takiego okrucieństwa i nadal go praktykował w obecnej dobie? Przecież nastał już 21 wiek! A może właśnie dlatego?
Walka o to aby mieszkańcy Owczych Wysp przestali mordować delfiny które są na wyginięciu, a jeśli już nie zgodzą się na to aby przestać je mordować to chociaż niech to robią z jak najmniejszym bólem dla waleni, trwa już wiele lat. Dużo o tym się mówi na różnych witrynach, prowadzi się też wiele rozmów dyplomatycznych z rządem Owczych Wysp, ale osiągnięcia są niepokojąco wolne.
Dla osób które myślą że zniosą patrzenie na cierpienie zwierząt i oburzenie z tego wynikające, podaję adresy kilku witryn internetowych (niestety po angielsku) gdzie można dowiedzieć się więcej na temat łowienia waleni. Poniżej przedstawiam kilka fotek które dotarły do mojej skrytki pocztowej. Na fotkach znajdował się adres witryny internetowej, ale dowiedziałem się że na tej właśnie witrynie można się nabawić wielu przykrości, dlatego wymazałem adresy z fotek umieszczonych poniżej.
Witryna Ochrona Waleni i Delfinów podaje wiele informacji na temat walki przeciwko okrucieństwu w zabijaniu waleni, można wesprzeć ich finansowo lub nawet zaadoptować delfina, orkę lub długopłetwca.
Witryna Wikipedia przedstawia otwarcie problem waleni na Owczych Wyspach (po angielsku).
Ponad 230 grindwali zostało zamordowanych w ciągu dwóch dni (po angielsku). Grindwale są takie inteligentne że marynarka wojenna w USA zatrudnia je do wydostawania zatopionego sprzętu z dużej głębokości.
Dla wszystkich którzy nie chcą oglądać przerażających fotek z uboju delfinów umieszczonych w sekcji poniżej, proponuję film który ma za zadanie pokazać że nawet „groźne” orki mogą zaprzyjaźnić się z człowiekiem. Więcej można znaleźć na YouTube.
Keiko to imię orki która brała udział w nagraniu filmu Free Willy (Uwolnić Willy). Filmik ten przedstawia wiele interesujących informacji o życiu orek.
Poniżej są fotki z uboju delfinów. Duńczycy, gdzie jest wasza godność? Albo chociaż ludzkość?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.