Żyć w kuble na śmieci

Niedawno brałem udział w dość ciekawej dyskusji, a ciekawość ta polega nie na ciekawym temacie (chociaż tego się nie zapieram), ale na tym jak ludzie są skłonni obniżać standard Boga przypisując Mu cechy które przypisane ludziom są wyraźnie negatywne.  Już wcześniej pisałem o tym jak to przypisuje się Bogu poczucie humoru i ograniczoną cierpliwość, a przeklinające psalmy Dawida ogłasza się jako serce ewangelii!  Ale co stało się tym razem?

Mówiliśmy o zazdrości i po ustaleniu wstępnej definicji ktoś powiedział że Bóg jest zazdrosnym.[1] Nasza grupa dyskusyjna natychmiast podzieliła się na dwa nurty.  Nurt1 utrzymywał że zazdrość Boża jest inna niż ludzka i kiedy Bóg zazdrości to mówimy o pozytywnej zazdrości, która jest obca człowiekowi, a powodowana jest miłością do człowieka.

W reakcji na powyższą wypowiedź Nurt2 przytoczył następujące argumenty:

Argument1.  Kiedy Bóg mówi do ludzi, czasami używa niepotocznego języka aby Go ludzie mogli zrozumieć, tak samo jak dorośli ludzie wiele razy upraszczają sprawę aby dzieci mogły pojąć to co się do nich mówi.  Przykładem może być stwierdzenie „Żałował Pan, że uczynił człowieka”[2] choć w innym miejscu Biblia wyraźnie stwierdza że Bóg nie żałuje bo nie jest człowiekiem.[3],[4] Przy okazji chciałem dodać że w języku Hebrajskim w każdym z podanych wersetów występuje ten sam wyraz (נחם) (w różnych wersjach przetłumaczone w różny sposób).  Kiedy Biblia opisuje Boga jako żałującego, nie chodzi tam o to że Bóg nie wiedział czegoś i dopiero kiedy zobaczył co się stało, zaczął żałować.  Czytelnik powinien więc zrozumieć że to nie było pragnieniem Bożym ażeby ludzkość zdegradowała się do tego stopnia iż trzeba było ją zniszczyć jak nowotwór.  Dlatego zamiast modyfikować definicję Bożego żalu, powinniśmy raczej skoncentrować się na tym co Bóg pragnie abyśmy zrozumieli.  W podobny sposób nie powinniśmy modyfikować definicji zazdrości i dopatrywać się w niej świętej części niedostępnej ludziom, ale zauważyć że Bóg upraszcza swój język abyśmy zrozumieli jak bardzo mu przykro kiedy odchodzimy od Niego i zaczynamy wystawiać się na pułapki Szatana.

Argument2.  Gdybyśmy chcieli wziąć inne opisy Boga wyrażone innymi negatywnymi określeniami i chcieli na ich podstawie tworzyć definicje tych określeń, to musielibyśmy „przerobić” wiele pojęć, a potem dodawać do nich przymiotnik ‘pozytywny’ lub ‘negatywny’ (albo ‘święty’ lub ‘pospolity’ lub cos jeszcze innego) aby wiedzieć o czym mówimy.  I tak mielibyśmy święty gniew i grzeszny gniew, świętą zemstę i grzeszną zemstę, święte morderstwo i grzeszne morderstwo, i tak bez końca.  Ale przecież wiemy że kontekst określa znaczenie wyrazu i nie trudno się zorientować że kiedy zmarli powinni grzebać zmarłych[5] to w pierwszym przypadku chodzi o umarłych duchowo, a w drugim przypadku o zmarłych fizycznie.  Nie ma więc potrzeby komplikować definicji słowa ‘zmarły’ a potem za każdym razem dodawać ‘duchowo’ lub ‘fizycznie.’  Nie wprowadzajmy więc dodatkowych komplikacji i nie twórzmy cech które w stosunku do Boga są pozytywne a w stosunku do ludzi negatywne, bo takie postępowanie utrudnia komunikację.

Ale Nurt1 nie dał za wygraną i ciągle usiłował jakoś wykazać, że Boża zazdrość jest cechą pozytywną i w ten sam sposób należy przeanalizować i przedefiniować wiele innych miejsc Pisma Świętego.  Kiedy Bóg opisany jest jako ten który morduje ludzi, gniewa się, lub zazdrości, to Bogu jest wolno to czynić bo jest to pozytywna działalność.

Nurt2 nie mógł się z ty pogodzić twierdząc że nie powinniśmy sobie „budować” Boga i Jego rzeczywistości na podstawie pojęć ludzkich, ale używając pojęć i symboli znanych nam z życia międzyludzkiego starać się zrozumieć jaki jest Bóg w Jego rzeczywistości.  Konstruując Boga na podstawie pojęcia że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo metodami Nurtu1 moglibyśmy dojść do wniosku że Bóg posiada ręce, nogi, jelita i inne części ciała tak jak je posiada człowiek, podczas kiedy obraz Boży oznacza podobieństwo na płaszczyźnie duchowej.

Po ścieraniu się różnych poglądów przez pewien czas, ktoś z Nurtu2 przeczytał kilka słów z Biblii: „miłość… nie zazdrości”[6] i spór się zakończył.  Co z tego powinniśmy się nauczyć?  Zwracajmy uwagę na to aby nie przypisywać Bogu negatywnych cech tłumacząc że są w nich pozytywne elementy.  Raczej zauważmy niedoskonałość ludzkiego języka w opisach doskonałego Boga i starajmy się zauważyć co Biblia chce nas nauczyć o tym doskonałym Bogu.

Ostatnio słyszę wiele rzeczy które wchodzą w kolizję z naukami Biblii.  Oprócz tego zauważam że Biblia jest coraz częściej używana do walki a zwycięstwo jakiejś ulubionej pozycji, a różnego rodzaju pisma czy książki cytowane są jako autorytet wyższy niż autorytet Słowa Bożego.  Słyszałem niedawno że główna przyczyną buntu Lucyfera była zazdrość o pozycję Jezusa i z tej ponoć przyczyny Bóg dał 10-te przykazanie, a niektórzy w modlitwach mówią o zazdrości Lucyfera.  Oczywiście, kiedy czytamy Szyderczą pieśń o królu babilońskim[7] możemy dopatrzeć się tego że Lucyfer pragnął wynieść swój tron ponad gwiazdy Boże[8] i zrównać się z Najwyższym,[9] ale czy Biblia pozostawia czytelnikowi do zgadnięcia co było powodem buntu Lucyfera?

Kiedy Biblia mówi o zazdrości Boga względem człowieka w drugim przykazaniu[10] i innych miejscach, używa słowa (קנּא kan•na), kiedy mówi o pożądliwości w przykazaniu dziesiątym używa innego słowa (חמד ka•mad), a kiedy mówi o Lucyferze używa słowa (גּאון ga•on) które oznacza arogancję, wywyższenie, majestat i dumę.  W polskim tłumaczeniu w przypadku Lucyfera używane są wyrazy ‘pycha’[11] oraz ‘przepych.’[12] Skąd więc wzięło się pojęcie zazdrości?

Pamiętaj jak jeszcze niedawno temu cały kościół odpowiadał chórem że przyczyną buntu Lucyfera była jego pycha.  Dzisiaj, po ukazaniu się jednego periodyku, wszyscy mówią ‘zazdrość,’ choć Biblia nadal mówi ‘pycha’!  Jest to znakiem że dla większości ludzi ważniejsze jest to co powie człowiek, a Słowo Boże należy skorygować tak, aby pasowało do tego co powiedział człowiek.

Wiemy że Lucyfer, obecnie Szatan (przeciwnik), czyni wszystko co w jego mocy abyśmy nie trzymali się tego co mówi Bóg.  Dlatego też podsuwa nam wiele powodów abyśmy uważali domysły za ważniejsze niż to co powiedział Bóg.  W powyższym przypadku zrobił to używając Pisma Świętego co daje wrażenie że wszystko jest prawdą bo pochodzi z Biblii, ale czy jest to rzeczywiście to co mówi Biblia?  Skąd się bierze idea że Szatan jest zazdrosny a Bóg jest również zazdrosny w nieco innym, „świętym” sensie?  Jeden i drugi jest zazdrosny!  Czy widzimy perfidność Szatana i powolne urabianie naszej opinii po to żeby było nam trudniej zobaczyć różnicę między Bogiem i Jego przeciwnikiem?  Bóg jest ponadto pokazany jako ten który zaprzecza swojemu własnemu przykazaniu.  Czy po pewnym czasie będziemy pamiętali niuanse powstawania definicji czy po prostu zrównamy Boga z diabłem i nie będziemy nawet wiedzieli kiedy to się stało?  Przecież lud Boży powinien podkreślać wspaniałość Boga, a nie przyprowadzać Go coraz bliżej Szatana.  Nic dziwnego że Jezus ubolewał nad losem swoich dzieci słowami „czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?[13]

Pilnujmy honoru Boga i trzymajmy w umyśle wyraźną różnicę między tym co święte a tym co nieczyste, bo jeśli będziemy umniejszać doskonałości Bogu, to w końcu stanie się dla nas tyle warte co kubeł śmieci.  A życie wieczne w kuble śmieci nie jest atrakcyjne dla nikogo i dlatego możemy zaprzepaścić na zawsze to co jest wieczne i wspanialsze niż najpiękniejsze bajki świata.


[1] Dt4:24bw  „Gdyż Pan, twój Bóg, jest ogniem trawiącym. On jest Bogiem zazdrosnym.”

[2] Gn6:6bw  „Żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi i bolał nad tym w sercu swoim.”

[3] Nb23:19bw  „Bóg nie jest człowiekiem, aby nie dotrzymał słowa Ani synem człowieczym, aby żałował. Czy On powiada, a nie czyni, I mówi, a nie spełnia?”

[4] 1S15:29bw  „A doprawdy ten, który jest chwałą Izraela, nie kłamie i nie żałuje, bo nie jest człowiekiem, aby żałować.”

[5] Mt8:22bw  „Ale Jezus rzekł mu: Pójdź za mną, a umarli niechaj grzebią umarłych swoich.”

[6] 1Co13:4bw  „Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się,”

[7] Is14

[8] Is14:13bw  „A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy.”

[9] Is14:14bw  „Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym.”

[10] Ex20:5bw  „Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą,”

[11] Biblia Gdańska i Warszawska

[12] Biblia Tysiąclecia, Warszawsko-Praska, Przekład Nowego Świata

[13] Lk18:8bw

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: